Przejdź do treści Przejdź do stopki

2 tygodnie na pokładzie Lagoon 450

Duży, luksusowy katamaran dla oczekujących najwyższego komfortu. Sprawdzi się zarówno podczas rodzinnych wakacji jak i wyjazdu koleżeńskiego. Olbrzymia przestrzeń, bogate wyposażenie, kameralne, obszerne sypialnie zapewniają luksusowy wypoczynek. Pływający apartament dla wymagających. Przestronne kabiny, łazienki, salon i kuchnia sprawiają, że będzie Ci wygodnie jak w domu. Mnóstwo miejsca do leżakowania, opalania, biesiadowania i dziecięcych zabaw. Małe zanurzenie pozwoli Ci podpłynąć znacznie bliżej brzegu niż klasycznym jachtem jednokadłubowym.

Ze względu na swoje gabaryty wymaga doświadczenia w prowadzeniu tego typu jednostek.

DANE TECHNICZNE

Długość –  13,96 m                Szerokość – 7,87 m

Zanurzenie – 1,30 m             Silnik – 57 HP

Zbiorniki paliwa – 1040 l     Łazienki – 4

Zbiorniki wody – 700 l         Ilość osób – 12

Koje – 12                                  Ilość kabin – 6

W kokpicie, pełniącym rolę zewnętrznego salonu, obszerny stół z wygodnymi siedzeniami umożliwiają rozkoszowanie się widokami podczas rejsu. Platforma słoneczna z przodu kusi możliwością kąpieli słonecznych. Sterowanie centralne, na górnym pokładzie sterowym (flybrigde).

Jak na tak dużą i wygodną łódź 450 żegluje dobrze. Nie jest  wyczynowym bolidem, ale daje sobie radę. Dzięki dużemu mastowi, z podwójnymi rozpórkami i grotowi z kwadratowym wierzchołkiem (jest to opcja), jest wystarczająco dużo mocy, aby płynąć pod wiatr z prędkością od 6 do 7 węzłów. Z dobrym wiatrem, a powinno się osiągnąć 9 węzłów i nawet więcej. Zwłaszcza jeśli lecisz z genakerem, który uruchamia się z bukszprytu.

Projektanci zrobili dużą pracę, aby linia jachtu przestała być toporna, jak przy poprzednich konstrukcjach. Przez całe 10 dni rejsu mieliśmy w każdym porcie i w każdej zatoce dumnie podniesioną głowę, mając świadomość, że pływamy najpiękniejszym jachtem w tej klasie, jaki się tam znajduje.
A kiedy spotkaliśmy bliźniaczy katamaran na wodzie, nie mogliśmy się na niego napatrzeć. A więc tu duży plus, zwłaszcza dla pań, które wygląd cenią sobie często znacznie wyżej niż jakieś tam własności nautyczne. To one też często podejmują ostateczną decyzję o udziale w rejsie.

Francuscy konstruktorzy zrobili duży krok aby złamać opinię o katamaranach Lagoon, jakoby były to bardziej pływające kampery niż jachty zdolne do aktywniejszej żeglugi.

Jacht jest lżejszy wobec poprzedników o tej samej długości, co zwiększa jego osiągi, Dużo jest w Lagoon 45 krzywych. W oczy rzucają się przede wszystkim krzywizny dziobów, które wyglądają jak dopieszczone, przez artystę rzeźbiarza. Zmieniono też krzywiznę okien przy narożnikach, chcąc w ten sposób zredukować wysoką temperaturę, która zawsze kumulowała się w środku mesy. Podniesione, sztywne bimini nadaje wrażenie dynamiczności.

Każda z łazienek ma oddzielną strefę prysznica.

Maszt jest przesunięty nieco do tyłu. A pod pokładem jest wzmacniany specjalnym wspornikiem. Z jednej strony jego obecność daje uchwyt pod pokładem, z drugiej ogranicza komfort, tkwiąc zupełnie pośrodku mesy. Żagiel jest duży i proporcjonalny.
Jak wszędzie należy uważać na poruszanie się, zwłaszcza po górnych pokładach, kiedy laminat jest mokry. Wzdłuż burt zamontowany jest standardowy reling. Komunikacja pomiędzy salonem a kokpitem jest zapewniona za pomocą trzy panelowych, szklanych drzwi. Pozwala to w dużej mierze kontrolować zakres otwarcia drzwi. Pod pokładem nawet wysokie osoby nie mają powodów do obaw. Wszędzie jest wysoko i przestronnie. Jest też naprawdę dużo światła.